Przesilenie Letnie 2016

Swarożyc - fragment malarstwa ściennego w Przybyłówce, stworzonego ręką artysty wiosną 2016.

Letnie przesilenie i związana z nim Noc Kupały to coś więcej niż słowiańskie święto miłości, radości, płodności i urodzaju. 

Zwłaszcza gdy, jak tego czerwca, przesilenie poprzedzone jest pełnią księżyca, przyroda całą sobą ukazuje nam to, co dla ludzi od niej oddalonych stanowi łamigłówkę: harmonię, a więc i tajemnicę narodzin, tajemnicę stworzenia. Od świetlika na nasyconej zielenią trawce w morzu wielkich traw, przez nas samych, spożywających przepyszną hubę (!) przy ognisku trzeszczącym w nocnej ciszy lasu, aż do łuny księżyca rozpościerającej się na rozgrzanej słońcem ziemi, wszystko stanowi połączenie, przenikanie się aspektów światła i ciemności, ognia i wody, ruchu i statyczności (spójrzcie tylko na wartki strumień wypływający spomiędzy korzeni wiekowych drzew!), słońca i księżyca, męskości i kobiecości. Z tej właśnie harmonii rodzi się wszelkie stworzenie: od naszego świata, przez przemykającą obok nas łasicę, aż do najmniejszego robaczka podgryzającego nam to i owo. Żywa przyroda daje nam to, czego nie zaoferuje żadna jej interpretacja, a jej zrozumienie daje nam poczucie jedności z wszechświatem. I nie trzeba wcale jechać daleko!

My, tak jak i podczas majowej pełni, udaliśmy się na świętą górę Łyskę.

Gdziekolwiek nie mieszkacie, każdy ma w okolicy jakieś święte miejsce. Wystarczy zaufać instynktom i mieć oczy otwarte na to, co podpowiada nam los i przyroda, a prawdziwe świątynie i pałace wyrastają nam nad głowami: kolumnami pni, łukami gałęzi i kopułami listowia, ołtarzami skał i modlitwami strumienia w nocnej ciszy.

Tekst: Ola

Pełnia księżyca nastała 20 czerwca o godzinie 13.03.

Przesilenie nastąpiło w nocy z 20 na 21 czerwca o godzinie 00.35.